RESTAURANT DAY
Data publikacji: 2012-11-16
W Polsce Restaurant Day po raz pierwszy miał miejsce w maju 2012 r. Następna edycja odbyła się niedługo później, bo w sierpniu. Amatorom kulinarnych podbojów ciągle jest jednak mało! 17 listopada spontaniczne restauracje na nowo opanują polskie miasta.
Na czym polega to całe przedsięwzięcie?
Po pierwsze, trzeba lubić gotować i mieć pomysł na własną restaurację. Nieważne, czy chcesz zorganizować piknik na kocu w parku miejskim czy zaprosić gości do swojego domu. Postawą jest swoboda działania.
Taki pomysł swojej jednodniowej restauracji trzeba zgłosić na stronie www.restaurantday.org. Następnie nadać jej nazwę, ustalić menu oraz godziny otwarcia i to wszystko. Jesteś gotów!
Restaurant Day to święto, gdzie wszyscy są zachęcani, aby spontanicznie otworzyć restaurację, kawiarnię lub bar. Im dziwaczniejszy i bardziej oryginalny pomysł tym lepiej! Żadnych reguł - po prostu zabawa!
Po raz pierwszy został on zorganizowany w 2011 r. w Finlandii. Idea ta podbiła serca nie tylko samych Finów (gdzie podczas ostatniej edycji pojawiło się ponad 300 jednodniowych restauracji), ale rozprzestrzeniała się na cały świat. Do tego cyklicznego święta (odbywa się co kilka miesięcy) zdążyły się przyłączyć takie miasta jak: Amsterdam, Londyn, Sztokholm, Zurych, Nowy Jork, Reykjavik, Wiedeń, Tokio i całe mnóstwo innych.
W Łodzi na Restaurant Day można wybrać się 17 listopada na ul. Rewolucji 1905 r. 9 m. 35 (od godz. 12:00), gdzie spróbujemy jedzenia Damiana Marchlewicza, autora bloga ''Żyć aby Jeść''.
- Zaprezentuję dania, które można oglądać na moim blogu. Będzie to m.in. kuchnia polska, włoska czy meksykańska - zapowiada Marchlewicz. - Dania, jakie przygotuję, to m.in. makarony, gulasz czy karczek. Będzie można też kupić konfiturę z czerwonej cebuli.
Brak komentarzy