Nowy szef, nowe zwyczaje...
Data publikacji: 2005-06-03
Na urzędników łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia padł blady strach. Nowy dyrektor Jacek Grabowski od 19 maja zwolnił już 11 osób, a 38 zmniejszył pensje.
Operację obcięcia pensji przeprowadził w pierwszej kolejności. Według nowego dyrektora niektórzy urzędnicy, nie wiedzieć czemu, zarabiali 5 tysięcy brutto, podczas gdy należało im się nie więcej niż 3 tysiące.
Lekarze kontrolerzy NFZ stracili po kilkaset złotych, a urzędnicy na kierowniczych stanowiskach po 1000 – 2000 zł.
Grabowski zapowiada dalsze zwolnienia (na razie co najmniej 11 kolejnych osób), wprowadził też nowe zwyczaje. Ponieważ sam pracuje dłużej niż 8 godzin, budynek przy ul. Kopcińskiego nie pustoszeje teraz o godz. 16. Nie wypada przecież wychodzić z pracy przed szefem...
Brak komentarzy