Maria Białobrzeska, aktorka Teatru Nowego, odebrała Nadzwyczajną Złotę Maskę w roku wyjątkowego jubileuszu: 60-lecia pracy artystycznej. To nagroda w uznaniu twórczych dokonań i niezapomnianych kreacji, jakimi od 55 lat obdarowuje łódzką publiczność (zaczynała w Krakowie i Warszawie). Złote Maski za realizacje w mijającym sezonie otrzymali: za reżyserię „Lukrecji Borgii” – Maciej Prus. Za kreację wokalno-aktorską w tej inscenizacji Teatru Wielkiego – Joanna Woś (po łódzkiej prezentacji została zaangażowana do tej partii w Sant Moritz). Za scenografię i inscenizację do opery „Adriana Lecouvreur” Złotą Maskę odebrał Tomasz Konina. Najwyżej ocenione kreacje aktorskie stworzyli artyści Teatru Jaracza: Małgorzata Buczkowska (Lisa w „Blasku życia”) oraz Ireneusz Czop (Clint w „Blasku życia” i Biff w „Śmierci komiwojażera”). Najlepsze przedstawienie w sezonie to „Łoże” S. Belbla w reż. Karoliny Szymczyk, w którym występują: Weronika Książkiewicz, Kamila Klimczak, Michał Rolnicki i Przemysław Redkowski. To inscenizacja dyplomowa przygotowana na scenie Teatru Studyjnego PWSFTviT. Były też trzy Czarne Maski. Rada Miasta dostała jedną z nich „za wieloletni brak działań zmierzających do przywrócenia właściwej pozycji Teatru Muzycznego”. Dyrekcja Teatru Wielkiego „za przedkładanie oferty handlowej nad jakość artystyczną eksportowych realizacji i znikomą liczbę spektakli granych na macierzystej scenie”. Trzecią dostała Ewa Pilawska, dyrektor Teatru Powszechnego, „która skutecznie budując rangę Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, zaniedbała poziom artystyczny własnej sceny.”