120 miejsc pracy w policji
Data publikacji: 2007-10-15
Sytuacja na rynku pracy uległa znacznej zmianie. Łódzcy policjanci szukają pracowników wśród bezrobotnych. Pozostało jeszcze 120 miejsc pracy dla przyszłych kandydatów. Zainteresowanie zagranicznymi rynkami pracy sprawiło, że w tej chwili mało kto myśli o służbie w policji.
Do tej pory policja nie mogła narzekać na brak kandydatów do pracy. Sytuacja jednak uległa zmianie, gdy kraje Unii otworzyły swój rynek pracy. Spadło jednak zainteresowanie Łodzian pełnieniem funkcji w mundurze, w związku z tym policja organizuje giełdy pracy w pośredniakach, spotyka się ze stowarzyszeniami wspierającymi bezrobotnych w Łódzkiem.
Wczoraj policjanci rozmawiali o wymogach wobec kandydatów i zasadach rekrutacji. Wiadomo już, że chętni do obsadzenia na wyżej wymienione stanowiska będą mieli łatwiejsze kryteria kwalifikacji niż ich poprzednicy, ponieważ Ministerstwo Spraw Wewnętrznych złagodziło przebieg testów z wiedzy ogólnej. Zły wynik testu nie będzie eliminował z dalszych testów, lecz będzie brany pod uwagę przy ocenie kandydata. Kandydaci muszą przystąpić jeszcze oprócz testu z wiedzy ogólnej do egzaminu sprawnościowego i testu psychologicznego. Następnie przejść rozmowę kwalifikacyjną i badania lekarskie. Na końcu pozostaje zaliczyć sześciomiesięczne szkolenie podstawowe.
Podkomisarz Jarosław Janus, kierownik sekcji doboru wydziału kadr i szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi uważa, że każdemu trzeba dać szansę. "Wyznacznikiem potencjału człowieka nie jest przecież fakt, że ktoś jest długo bez pracy lub pobiera zasiłek dla bezrobotnych. I nie oznacza to, że należy od razu skreślić go z listy kandydatów ubiegających się o pracę w służbie policji."- mówi.
W tym roku do obsadzenia w całym garnizonie pozostało jeszcze 120 miejsc. Było ich znacznie więcej , bo 375. Pojawiają się zapowiedzi giełdy pracy w pośredniakach wszystkich powiatów.
(foto:www.policja.pl)
Brak komentarzy